21-23.10.2016
Znowu zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc. Niektórzy zdobyli sprawność geologa, inni oprócz zachwytu w oczach przywieźli kilka prawdziwków własnoręcznie zebranych i ususzonych, jeszcze inni poznali smak strachu o własne pozostawione dokumenty, część osób doceniła wartość wygodnych, górskich butów, a wszyscy razem zadowoleni z życia planują następną wyprawę.