Kiedy już nasyciliśmy oczy urokiem Świdnicy, po której oprowadzał nas Jurek Organiściak i pogłębiliśmy wiedzę historyczną, przyszedł czas na realizację kolejnego punktu naszej wycieczki w ramach projektu „Poznaj swój region i jego smaki” - degustację potraw przygotowanych przez panią Alę Organiściak. Poprzednia wizyta i degustacja dała nam pewne wyobrażenie o tym, co możemy zastać na stole. Jednak rzeczywistość przeszła nasze najśmielsze oczekiwania.
Kiedy zmęczeni i trochę zmoknięci weszliśmy w gościnne progi p. Organiściaków , staropolskim obyczajem stoły uginały się pod wszelkiego rodzaju jadłem, chociaż w roli głównej występowała dynia. Na początek podano dynię faszerowaną, sos z dyni, dynię zasmażaną z majonezem, makaron z cukini, bigos z kiszonych ogórków, frykadelki, pikle z gruszek, surówkę z marchewki z dynią, chleb z dodatkiem dyni, dynię kandyzowaną, keks z dynią i owocami, bezę z owocami, herbatę z bukietu ziół ogrodowych i kawę/ nie jestem pewna, czy pani Ala sama jej nie hoduje/ . Na koniec degustacji podano nalewki przygotowywane przez panią Alę: nalewka biała, dereniówka, pigwówka, malinówka i czerśniówka. Pani Ala pasjonatka ogrodnictwa, zakochana w tym co lubi chyba najbardziej – uprawie przeróżnych warzyw i owoców i tworzeniu z nich „poezji” . Bo jak nazwać to , co nam podano. Wszystkie potrawy z własnych warzyw i owoców, wyhodowanych i przetworzonych osobiście, niektóre z tych potraw zupełnie nam nieznane. Zaczęły się pytania, podawanie przepisów, sposoby na uzyskiwanie dorodnych warzyw i owoców. Która dynia do czego się nadaje, z których owoców wychodzą najlepsze przetwory. Jak upiec ten pyszny chleb.. Po tak wielkiej dawce wiedzy kulinarnej najedzeni „po kokardkę” wyruszyliśmy do domu. Wspaniali z nich ludzie pani Ala – pasjonatka ogrodowo – kulinarna a pan Jurek pasjonat – historyk.