We wtorkowy, pochmurny poranek wyruszyliśmy w kolejną naszą podróż z cyklu „Poznaj swój region i jego smaki”. Program niezwykle ambitny; mamy w planie : zwiedzić Świdnicę, po drodze wstąpić do Krzyżowej, w Kluczowej odnaleźć źródła Ślęży i jeszcze pospacerować bezdrożami z kijkami nordic – walking z Kozińca do Olbrachcic gdzie mamy w planie zakończenie naszej wyprawy. Nasze plany zostały zweryfikowane - tym razem przez deszcz.
Świdnica choć deszczowa jednak bardzo nam się podoba. Zaczynamy od Kościoła Pokoju pw. Trójcy Świętej – zwiedzamy ten zabytkowy budynek sakralny wybudowany na mocy porozumień traktatu westfalskiego, zawartego w 1648 i kończącego wojnę trzydziestoletnią. Świdnicki kościół był jednym z trzech Kościołów pokoju po obiektach w Głogowie i Jaworze, na których budowę zezwolił cesarz Ferdynand III, w dziedzicznych księstwach Habsburgów na Śląsku. Dzisiaj stanowi symbol pojednania polsko-niemieckiego - nie tylko ze względu na nazwę, ale też na wspólną wizytę w świdnickim kościele w 1989 r. premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, kiedy obaj politycy modlili się tu o pokój i pojednanie. My słuchamy jeszcze wspaniałego koncertu organowego i wyruszamy na dalsze zwiedzanie miasta. Idziemy do katedry św. Stanisława i św. Wacława, która jest jednym z najważniejszych zabytków miasta. Jest również jednym z największych kościołów Dolnego Śląska z najwyższą wieżą na Śląsku / 103 m/ Kościół jest późnogotycką, orientowaną, trzynawową bazyliką. We wnętrzu uderza przede wszystkim ogrom budowli. Sama nawa główna ma 71 m dług., 10 m szer. i 25 m wys. Deszcz już tylko kropi, a my dalej poznajemy Świdnicę . Przed nami Muzeum Dawnego Kupiectwa mające siedzibę w zabytkowym ratuszu. Jest to jedyne w Polsce muzeum ,które tak szeroko zajmuje się tematem handlu. Podziwiamy aranżację apteki z XIX w. karczmy, sklepu kolonialnego, oglądamy rekwizyty , które służyły do ważenie i mierzenia. W kolejnym pomieszczeniu znajdują się dawne maszyny liczące – sumatory i wiele , wiele różnych innych akcesoriów związanych z dawnym kupiectwem. Żegnamy Świdnicę, przed nami - Krzyżowa w której przed 25 laty / 12 listopada 1989 r/ została odprawiana historyczna msza św. z udziałem premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla..Wydarzenie to stało się przełomowym momentem w stosunkach polsko-niemieckich. Na ołtarzu wzniesionym u stóp pałacu, należącego przed wojną do rodziny Helmuta von Moltke, który stracił życie za swoje przekonania, umieszczone było zdanie z ewangelii św. Mateusza: “błogosławieni pokój czyniący”. Za symboliczny początek nowego etapu we wzajemnych relacjach obu krajów, uznano moment, kiedy w trakcie nabożeństwa szefowie obu rządów objęli się, na znak przekazania sobie pokoju. Dzisiaj Krzyżowa jako symbol pojednania polsko – niemieckiego jest miejscem potkania i dialogu, tętni życiem dzięki rozmaitości i różnorodności spotykających się tutaj ludzi. Według planu teraz powinniśmy udać się na poszukiwanie źródeł Ślęży, ale deszczowa pogoda do tego nie nastraja. Udajemy się więc do Olbrachcic Wielkich na kolejne spotkanie z Panią Alą Organiściak, ale to już zupełnie inna historia.