W ramach projektu ASOS - „Poznaj swój region i jego smaki” 27 września wyruszyliśmy w kolejną podróż po naszym regionie. Tym razem prym wiodła etnografia, tak więc wypadło na Wrocław i Muzeum Etnograficzne, gdzie Mgr Hanna Golla - kustosz Działu Tkanin i Strojów Ludowych przedstawiła nam podczas wykładu  historię  dolnośląskich strojów ludowych, a następnie oglądaliśmy z uwagą zabytkowe ubiory.

W zbiorach wrocławskiego Muzeum Etnograficznego znajduje się ponad 300 kobiecych czepców, różniących się krojem, użytym materiałem, zdobnictwem. Stanowią one 80% kolekcji strojów . Znajdują się tu jeszcze inne elementy stroju, jak: spencer, spódnica, fartuch, chustka naramienna czy spodnie i kamizelki męskie. Z czepców interesował nas szczególnie pochodzący z Ożar koło Ząbkowic Śl., datowany na rok 1850. Nie był on prezentowany na wystawie, ale miła Pani kustosz poszukała go w magazynach /leży tam i czeka na renowację/ i mogliśmy go dokładnie obejrzeć. Strój ludowy, szczególnie na Dolnym Śląsku,  to już świat zaginiony i jedynie okazy muzealne pozwalają poznać, jak kiedyś wyglądał i jak się zmieniał. Przed nami kolejne atrakcje Wrocławia, do których niewątpliwie zalicza się „podniesiona z gruzów perła baroku” czyli kaplica Hochberga , niemal doszczętnie zniszczona podczas II wojny  światowej. Remont obiektu trwał prawie 10 lat i kaplica została udostępniona dla zwiedzających dopiero w lipcu 2013 r.
Kaplica Hochberga została wybudowana w latach 1723-1728. Zaprojektował ją dla siebie hrabia Ferdinand Hochbert, opat klasztoru Norbertanów, a do pracy zaprosił najlepszych śląskich artystów. Ozdobili oni sklepienia iluzjonistycznymi freskami przedstawiającymi siedem boleści Matki Boskiej - od okresu dzieciństwa Chrystusa, po sceny pasyjne. Freski udało się odtworzyć dzięki zachowanej dokumentacji
Wnętrze zdobią złocenia, ozdobne sztukaterie. Przepiękny ołtarz został złożony z 1500 fragmentów, które zostały odnalezione w gruzie wypełniającym wnętrze. Pieta, znajdująca się nad ołtarzem, jest dokładną kopią oryginału będącego w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Kontynuujemy nasz spacer po Wrocławiu, tyle jeszcze do zwiedzania przed nami
klejnot Ostrowa Tumskiego - katedra katolicka Św. Jana Chrzciciela. Geneza jej powstania sięga 1000 r., kiedy podczas zjazdu cesarza Ottona III i księcia polskiego Bolesława Chrobrego w Gnieźnie zapadła między innymi decyzja o utworzeniu biskupstwa we Wrocławiu. . W XIX w. wnętrze i zachodnia elewacja katedry zostały przebudowane w stylu neogotyckim. W czasie oblężenia Festung Breslau w 1945 r. katedra została dotkliwie zniszczona.
Obecnie katedra jest trójnawową bazyliką o długości 100 m. i szerokości 44,5 m. Zachodnią elewację zdobią dwie piękne, stumetrowe wieże. Również od wschodu miały powstać wysokie wieże, jednak nigdy ich nie ukończono.
Po takiej dawce historii z przyjemnością udaliśmy się pokaz multimedialny wrocławskiej fontanny jednej z największych i najbardziej spektakularnych fontann w Europie. Setki wodnych strumieni tworzą ekran do wyświetlania animacji pokazów laserowych. Podczas spektakli z udziałem wody, kolorowych świateł i muzyki, Wrocławska Fontanna zamienia się w teatr wodny dla wszystkich. My obejrzeliśmy pokaz pt. Katedra Demokracji. Syci wrażeń wróciliśmy do domu z postanowieniem, że wrócimy do Wrocławia na kolejne spacery „pod rękę z historią"