6 forum

Patronat naukowy

Uniwersytet Przyrodniczy
we Wrocławiu

uniw przyrod

Jesteśmy członkiem

IMG 20220818 100045018Dolina rzeki Baryczy - jeden z najpiękniejszych regionów Dolnego Śląska, leżący na granicy z Wielkopolską. To największe w Europie skupisko stawów hodowlanych oraz największa ostoja ptactwa w Polsce. To właśnie tu, 18 sierpnia wybraliśmy się na kolejną wyprawę z Klubem Turystyki Nizinnej. Naszą wycieczkę zaczęliśmy od kolebki śląskiej kultury – Trzebnicy ,z sanktuarium pocysterskim św. Jadwigi, patronki Śląska, które jest jednym z najważniejszych zabytków sztuki gotyckiej i barokowej w Polsce. Jest również miejscem spoczynku św. Jadwigi założycielki pierwszego na ziemiach polskich zakonu cysterek , żony księcia Henryka Brodatego,
Pokłoniliśmy się Śląskiej Pani, wysłuchaliśmy obszernego wykładu o historii tego miejsca i ruszyliśmy dalej.

Na naszej trasie jest Żmigród położony nad Baryczą, gdzie z przyjemnością oglądamy piękne założenie parkowo – pałacowe, niegdyś nie mające sobie równego na Śląsku. Po pałacu pozostały ruiny, w których miejsce znalazła urocza kawiarenka. Obok ruin majestatyczna wieża górująca nad całym parkiem jak strażniczka historii i park krajobrazowy z licznymi przykładami drzew egzotycznych.
Kolejnym punktem naszego programu było serce Stawów Milickich – Ruda Sułowska, gdzie mieliśmy nadzieję spróbować smacznej ryby. W końcu to kraina karpia i innych ryb słodkowodnych. Trafiliśmy do Gospody 8 ryb – nazwa obiecująca, ale obsługa klienta beznadziejna, czas oczekiwania na zamówienie to 1,5 godz. Przy wcześniejszym zgłoszeniu grupy i konkretnym zamówieniu to po prostu kpina. Jak również to, że nie wszyscy zostali obsłużeni mimo powtórnego zamówienia. Na reklamację, że w filecie z tołpygi było 25 ości – panienka zza baru odpowiedziała; „To, że zamówił pan fileta wcale nie znaczy, że dostanie pan fileta”. I w tym momencie odebrało nam mowę. Ta gospoda to jedno wielkie rozczarowanie i nikomu bym jej nie poleciła. Po wyjściu z tej niegościnnej instytucji ruszyliśmy na spacer groblą wzdłuż stawów. Spacer nas wyciszył, widoki cieszyły oko, drzewa osłaniały przed palącym słońcem a ptaki śpiewały jak na zamówienie. Stolicę regionu Milicz obejrzeliśmy z okna autokaru. To kolejna wyprawa na zwolnionych obrotach, pełna ciepłych słów, miłych spotkań, wspomnień i rozmów typu, a pamiętasz…? Udana wycieczka, dobry przewodnik, zadowoleni ludzie. Tak niewiele nam do szczęścia trzeba. g.k.

 

Logowanie

Wyszukiwarka

Gościmy

Odwiedza nas 5 gości oraz 0 użytkowników.

Odwiedziny

2009835
Dziś Gości
Razem
465
2009835
IP: 3.138.125.2
Dziś 2024-04-19

Współpracujemy



bannerek-biblioteka

bannerek-urzad

bannerek-starostwo



 

izba pamiatek regionalnych

 

zsz

 

 

 

logo em

 

wiadomosci powiatowe