6 forum

Patronat naukowy

Uniwersytet Przyrodniczy
we Wrocławiu

uniw przyrod

Jesteśmy członkiem

izera serce2-1Choć to dopiero luty, ptaki radosnymi trelami oznajmiają, iż w doliny małymi kroczkami zbliża się wiosna. Spod jesiennych liści pierwsze wiosenne kwiatki nieśmiało wychylają główki, ale w górach nadal króluje zima. I tak też przywitały nas Jakuszyce, bielą śniegu iskrzącego się w promieniach słońca i ogromnymi korkami. Wszyscy z wielką niecierpliwością oczekiwaliśmy chwili, kiedy będziemy mogli opuścić autokar i pozwolić się ponieść w tę zimową krainę. Tak zaczęła się nasza 68 wyprawa. W związku z tym, iż był to wyjazd walentynkowy, wszyscy uczestnicy zostali obdarowani wielkimi słodkimi serduchami. W drodze do schroniska Orle towarzyszyli nam liczni narciarze mknący na swoich biegówkach. Stacja turystyczna Orle oraz okoliczne zabudowania są pozostałością po osadzie Carlsthal powstałej po Hucie Szkła. Ze schroniska zielonym szlakiem zmierzaliśmy do nowo powstałego Karlovskiego Mostu na Izerze. Tylko którędy tak naprawdę prowadzi ten szlak? Wokół nas roztaczał się las, przez który przenikające promienie słońca rozświetlają roziskrzoną pokrywę śniegu nienaznaczoną żadnymi śladami. Dopiero teraz ta bajkowa kraina wciąga nas naprawdę. Idziemy krok za krokiem, gęsiego za naszym przewodnikiem. Niejeden z nas miał okazję przekonać się na własne nogi jak głęboki jest śnieg. Nie po kostki, nie po kolana, ale po same uda zapadaliśmy się w białym puchu. Radości podczas tej wędrówki nie było końca. Pomimo naszych śmiechów z daleka można było już usłyszeć coraz głośniejszy szum górskiego potoku. I oto spomiędzy drzew wyłoniła się Izera w całej okazałości. Śnieg, słońce na błękitnym niebie i Izera tworzą zapierający dech w piersiach krajobraz. Wszyscy byli oczarowani tym widokiem i klimatem tego miejsca. Aż nie chciało się stamtąd wracać. Gdyby tak dało się uchwycić każdy szczegół i zachować na zawsze w pamięci. Niestety nasza walentynkowa wyprawa powolutku dobiegła końca. W tak bajkowym klimacie nikt nigdzie się nie spieszył i spacerowym krokiem wróciliśmy do autokaru. A wszystko to dzięki naszemu przewodnikowi, który specjalnie na ten dzień zamówił dla tak cudną pogodę.
Do zobaczenia na szlaku.
Tekst Sylwia Tomczak - fotorelacja uczestników wycieczki.

Logowanie

Wyszukiwarka

Gościmy

Odwiedza nas 6 gości oraz 0 użytkowników.

Odwiedziny

2011533
Dziś Gości
Razem
335
2011533
IP: 3.128.204.140
Dziś 2024-04-24

Współpracujemy



bannerek-biblioteka

bannerek-urzad

bannerek-starostwo



 

izba pamiatek regionalnych

 

zsz

 

 

 

logo em

 

wiadomosci powiatowe