22 sierpnia z trzech różnych miast; Nowej Rudy, Żarowa i Ząbkowic wyruszyły reprezentacje Uniwersytetów Trzeciego Wieku aby wziąć udział w naszych typowo rekreacyjnych zawodach. Zawody właściwie tylko z nazwy, bo ważniejsza była integracja i wspólna zabawa Zgodnie z umową wszystkie grupy zjawiły się w Ławicy – miejscu startu o czasie. Zaczęliśmy od krótkiego szkolenie – pagaj to nie wiosło, ponton to nie łódka, Poznaliśmy wszystkie wodniackie prawa i obowiązki wspomagające dobrą zabawę, oraz najważniejsze - jak dogadać się ze sternikiem. Tego do końca chyba nikt nie opanował, jak również bezkolizyjnego sterowania pontonem.
Pełni zapału, ściskając pagaje w dłoniach ruszyliśmy w sile trzynastu załóg z nurtem rzeki. Płynęliśmy całe 9 kilometrów pokonując po drodze wszystkie przeszkody: mielizny, wystające kamienie, różne płycizny, nie obyło się również bez bobrowania po przybrzeżnych krzakach i chaszczach jak ponton zniosło na brzeg nie wiadomo dlaczego Nie jedna załoga utkwiła na różnych przeszkodach i też do końca nie wiadomo kto tu zawinił sternik czy niesubordynacja wioślarzy. Było kilka konkurencji przygotowanych przez organizatorów, wszystko po to aby uatrakcyjnić i tak ciekawy spływ przełomem Nysy. Doskonałej zabawy, śmiechu i radości nie zastąpi nic. Po pokonaniu trasy, obejrzeniu cudnych widoków, nasyceniu się zapachami kwitnących traw, ziół i krzewów przybiliśmy jak nie przymierzając rozbitkowie wypatrujący brzegów cudownej wyspy do przystani w Bardo. Tu czekał już na nas posiłek regenerujący nasze nadwątlone siły; pyszny pstrąg i zimne napoje, bo dzień był gorący nie tylko ze względu na wysoka temperaturę powietrza. Pokonując trasę zbieraliśmy żetony za prawidłowe wykonanie zadań wytyczonych przez organizatorów. Traktowaliśmy te zawody z przymrużeniem oka, ale okazało się, że zwycięska drużyna może być tylko jedna i tym sposobem zwyciężył Noworudzki Uniwersytet Trzeciego Wieku przed Ząbkowickim i Żarowskim. Obdarowaliśmy się przygotowanymi przez nas nagrodami i umówiliśmy się na kolejne spotkanie na wodzie za rok. g.k. fotorelacja Z. Kwieciński